sobota, 23 czerwca 2018

Wiślacy na Mistrzostwach Świata

Nie będziemy udawać - gorączka związana z Mistrzostwami Świata nam też się udzieliła. Tak się jednak składa, że na tegorocznym mundialu nie występuje żaden piłkarz Białej Gwiazdy (jest to pierwsza taka sytuacja od 1998 roku!). W poszukiwaniu wiślackich akcentów na MŚ musimy więc sięgnąć do przeszłości.

Wszystko zaczęło się w 1938 roku. W poprzednich dwóch turniejach (1930 w Urugwaju i 1934 we Włoszech) Polska nie brała udziału, zabrakło tam więc i Wiślaków. W 1938 roku Biało-Czerwoni udali się do Francji w mocnym składzie i po odbyciu specjalnego zgrupowania w Wągrowcu (kulisy tego obozu znakomicie opisał niedawno blog historiaruchu.pl).

Reprezentacja Polski 29 maja 1938 w czasie obozu przed Mistrzostwami Swiata

Powołania na Mistrzostwa Świata dostało wówczas trzech graczy Wisły: Bolesław Habowski, Antoni Łyko i Edward Madejski. To stwierdzenie wymaga jednak doprecyzowania. Habowski i Łyko znaleźli się w gronie 22 zawodników zgłoszonych do gry, na turniej wyjechało jednak tylko 15 graczy. 7 zostało w kraju, w tym właśnie napastnicy Wisły.

                                            Antoni Łyko                                    Bolesław Habowski

A Edward Madejski? Tutaj sytuacja jest skomplikowana... Madejski był piłkarzem Wisły od 1932 roku i w tym czasie kilka razy wchodził w konflikt z zarządem klubu. Nie czas i miejsce na roztrząsanie szczegółów, zresztą kulisy tej sprawy nie są w pełni wyjaśnione, dość powiedzieć, że w kwietniu 1938 roku nastąpiło przesilenie. Madejski uznał, że porozumienia nie uda się osiągnąć, druga strona też chyba nie wykazała dobrej woli i bramkarz Wisły wystąpił o skreślenie z klubu. Był wówczas bezsprzecznie najlepszych polskim bramkarzem i by utrzymać reprezentacyjną formę trenował z Garbarnią Kraków. Planował dołączyć do "chłopców z Ludwinowa", ewentualnie przenieść się na Śląsk lub do Warszawy. Wisła ostatecznie nie udzieliła mu zwolnienia i oznaczało to, że Madejski znalazł się w połowie drogi - dla Wisły już nie zagrał, dla innego klubu jeszcze nie mógł. Obowiązywała wówczas w takich sytuacjach roczna karencja, którą zawodnik musiał odbyć przed zmianą barw klubowych. Zapis taki miał zapobiegać "kaperowaniu" piłkarzy, czyli wrogiemu podbieraniu sobie zawodników przez kluby. Summa summarum, w wielu opracowaniach uznaje się, że Madejski w czasie Mistrzostw Świata był... zawodnikiem bez klubu. 

Na MŚ 1938 Polska rozegrała jeden, za to legendarny mecz. Biało-Czerwoni przegrali po dogrywce 5:6 z Brazylią. Zachowały się nagrania z tego meczu. Na poniższych ujęciach widać pierwszego gola dla Brazylii. Podpatrując Madejskiego możemy wyrobić sobie pewne wyobrażenie o tym, jak w tamtych czasach wyglądała gra golkiperów. Leonidas dostał piłkę na 11 metrze i chociaż nie był obstawiony i znalazł się sam na sam z bramkarzem, to Madejski nie ruszył w jego stronę. "Skracanie kąta" wydaje się naturalną reakcją w takiej sytuacji, przed wojną jednak panowało przekonanie, że obowiązkiem bramkarza jest stać na linii końcowej. Inny z golkiperów Wisły - Maksymilian Koźmin - miał zwyczaj odważnie wychodzić w pole i przepychać się z napastnikami, co jednak uważano wówczas za dziwactwo. 


via GIPHY


Edward Madejski w 1938 roku na okładce czasopisma sportowego Raz, Dwa, Trzy

Na przegranej z Brazylią turniej 1938 dla Polski się zakończył. Na ponowny udział w Mistrzostwach Świata musieliśmy czekać aż do 1974 roku. Biało-Czerwoni jak wiadomo powrócili na mundial z przytupem - najpierw w eliminacjach odprawili z kwitkiem faworyzowanych Anglików, później na samym turnieju zajęli kapitalne 3 miejsce.


Reprezentacja Polski przed wylotem na decydujący mecz eliminacji z Anglią. W środku Wiślacy - Adam Musiał i Zdzisław Kapka, za nimi Henryk Kasperczak. Ze zbiorów prywatnych Adama Musiała.


Uroczyste ślubowanie Reprezentacji Polski przed Mistrzostwami Świata. Ze zbiorów prywatnych Adama Musiała. 

Do RFN pojechało 5 Wiślaków (żaden inny polski klub nie posłał tylu zawodników na Mistrzostwa Świata 1974): Kazimierz Kmiecik, Zdzisław Kapka, Marek Kusto, Adam Musiał i Antoni Szymanowski. Dwaj ostatni byli filarami naszej defensywy, zagrali odpowiednio w 6 i 7 meczach. Kmiecik dostał szansę w dwóch meczach, w tym 10 minut w pamiętnym półfinale "na wodzie". Kmiecik mógł odwrócić losy rywalizacji. Przy stanie 0:1 dla Niemców posłał piłkę w stronę bramki i - jak wspominał po latach - był przekonany, że futbolówka zatrzepoce w siatce. Niesamowitą interwencją popisał się jednak Sepp Maier:

gifs website
Źródło: Biało-Czerwone jedenastki, TVP Sport

Zdzisław Kapka zagrał tylko kilkanaście minut w meczu o trzecie miejsce. Marek Kusto nie wszedł na boisko ani raz. Podobnie stało się zresztą w 1978 roku. Dopiero na swoim trzecim kolejnym mundialu doczekał się występu!

Adam Musiał w walce z Roberto Rivellino. 

Taki niepozorny medal, a to jeden z największych sukcesów w historii polskiego sportu - srebrny medal za 3 miejsce Mistrzostw Świata 1974. Nie ma tu pomyłki - za drugie miejsce wręczano medale pozłacane, za trzecie właśnie srebrne, a brązowe za czwarte. Ze zbiorów Adama Musiała. 

Kolejne Mistrzostwa Świata - Argentyna 1978 - są w Polsce źle wspominane. Nadzieje były bardzo rozbudzone, wydawało się, że Polska ma jeszcze silniejszą drużynę, niż cztery lata wcześniej, tymczasem skończyło się na miejscach 5-8, co przyjęto z wielkim niedosytem. Wisła do drużyny narodowej dostarczyła 4 świeżo upieczonych mistrzów kraju (Biała Gwiazda wygrała rozgrywki ligowe na miesiąc przed mistrzostwami). Byli to Antoni Szymanowski, Henryk Maculewicz, Andrzej Iwan i Adam Nawałka. Wiślacy ponownie byli filarami defensywy (Szymanowski i Maculewicz), pomocnik Adam Nawałka został wybrany do najlepszej 11 turnieju, zaś Andrzej Iwan był najmłodszym piłkarzem mistrzostw. 

14 czerwca 1978, mecz Argentyna - Polska. W wyjściowej jedenastce Adam Nawałka, Henryk Maculewicz, Antoni Szymanowski, a także Henryk Kasperczak. Foto: zbiory Wisły Kraków.  

Mistrzostwa 1982 były udane dla Polski, ale pechowe dla Wiślaków. Do Hiszpanii pojechało 3 piłkarzy Białej Gwiazdy: Andrzej Iwan, Jan Jałocha i Piotr Skrobowski. Ten ostatni jechał z kontuzją, która ostatecznie uniemożliwiła mu występy. Iwan i Jałocha zaś kontuzje odnieśli już na mundialu, odpowiednio w drugim i trzecim spotkaniu. Wiślacy wybiegali więc na iberyjskich boiskach mało minut, ale swój wkład z przywiezienie do kraju medali mieli. Debiutu na MŚ doczekał się w końcu Marek Kusto, ale był już wtedy zawodnikiem Legii.

Na Mistrzostwa Świata 1986 nie powołano żadnego Wiślaka i nie powinno to być zaskoczeniem, skoro Biała Gwiazda grała wówczas w II lidze. Na kolejne trzy turnieje Polacy nie wywalczyli awansu i tym samym przez 20 lat żaden Wiślak nie zagrał na najważniejszej imprezie piłkarskiej. Zmieniło się to dopiero w Korei i Japonii w 2002 roku. W Azji wystąpili Maciej Żurawski i Arkadiusz Głowacki. "Żuraw" w meczu z USA miał świetną okazję do zdobycia bramki, nie wykorzystał jednak rzutu karnego. 


Na Mistrzostwa Świata 2006 do Niemiec pojechało 5 zawodników Wisły, choć należy uściślić, że Kamil Kosowski był wówczas na wypożyczeniu z krakowskiego klubu do Southampton. Kosa zagrał jedynie 13 minut. Jeszcze krótszy występ przypadł w udziale Dariuszowi Dudce, który na boisku przebywał 7 minut. W każdym z trzech meczów zagrał Paweł Brożek, ale łącznie dało to tylko 52 minuty. Wszystkie spotkania w pełnym wymiarze czasu rozegrał jedynie Marcin Baszczyński. Podobnie byłoby zapewne z Radosławem Sobolewskim, gdyby nie czerwona kartka w meczu z Niemcami (pierwsze w historii wykluczenie Polaka z meczu na finałach MŚ). 

14 czerwca 2006, Polska-Niemcy. Czerwona kartka dla Radosława Sobolewskiego. źródło: newsimg.bbc.co.uk

Na kolejne dwa turnieje Polacy nie zdołali wywalczyć kwalifikacji, Wisła Kraków miała jednak na mistrzostwach swoich przedstawicieli. Po raz pierwszy w historii Białą Gwiazdę na mundialu reprezentowali obcokrajowcy: Andraż Kirm ze Słowenii w 2010 roku i Osman Chavez z Hondurasu w 2014 roku.

Kirm w RPA zagrał w każdym meczu swojej drużyny, a Słowenia bliska była sprawienia sporej sensacji. Wygrana z Algierią 1:0 i remis z USA 2:2 ostatecznie nie dały awansu z grupy. W decydującym meczu Słowenia przegrała z Anglią 0:1, ale takie rezultaty zdecydowanie nie przyniosły wstydu.

23 czerwca 2010, Słowenia - Anglia. Kirm w walce z Jamesem Milnerem, z tyłu Frank Lampard. foto: fifa.com 

W 2014 roku wiślackim "rodzynkiem" na MŚ był Chavez, przy czym zaznaczyć należy, że obrońca ten był wówczas wypożyczony z Wisły do chińskiego Qingdao Jonoon. Honduras wszystkie swoje mecze przegrał, zdobył tylko jedną bramkę. Chavez wystąpił jedynie w pierwszym spotkaniu przeciwko Francji.

15 czerwca 2014, Francja - Honduras. Osman Chavez powstrzymuje Antoine Griezmanna. Foto: Frank Fife, thehindu.com

Trwający właśnie turniej w Rosji to pierwsze od 20 lat Mistrzostwa Świata bez udziału zawodnika Wisły. Nie zapominamy jednak, że selekcjonerem naszej kadry jest wychowanek Białej Gwiazdy - Adam Nawałka, a jego asystentem Bogdan Zając, który w latach 1995-2002 rozegrał ponad 200 spotkań w naszym klubie.

Podsumowując: 

- powołania na mundial dostało 22 zawodników Wisły. Byli to w kolejności alfabetycznej:

Marcin BaszczyńskiPaweł BrożekOsman ChavezDariusz DudkaArkadiusz GłowackiBolesław HabowskiAndrzej IwanJan JałochaZdzisław KapkaAndraż KirmKazimierz KmiecikKamil KosowskiMarek KustoAntoni Łyko,  Henryk Maculewicz,  Edward MadejskiAdam MusiałAdam NawałkaPiotr SkrobowskiRadosław SobolewskiAntoni SzymanowskiMaciej Żurawski,

- z tego grona 4 zawodników nie rozegrało jako Wiślacy żadnego meczu w finałach MŚ (Habowski, Łyko, Kusto, Skrobowski)
- najwięcej spotkań w finałach MŚ jako Wiślak rozegrał Antoni Szymanowski - 13
- aż 8 zawodników Wisły zdobyło medal MŚ
- zawodnicy Wisły byli obecni na 8 spośród dotychczasowych 21 mundiali
- Wiślacy grali w finałach MŚ w barwach 3 różnych reprezentacji
- piłkarze Wisły nie zdobyli jeszcze bramki na finałach MŚ. Na zmianę tego stanu rzeczy będziemy musieli poczekać co najmniej do 2022 roku.

Polecamy do dalszej lektury: 

- Wisła Kraków i reprezentacja Polski - historia szeroko pojętych związków Białej Gwiazdy i polskiej drużyny narodowej
- Wiślacy na Mistrzostwach Świata - zestawienie statystyczne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz